Autor Wiadomość
Althalus
PostWysłany: Sob 14:51, 01 Lip 2006    Temat postu: Bounty Hunter

WSTĘP

Dorfy są unikalnymi postaciami w L2. Jako jedyne mają dostęp do dwóch bardzo ważnych umiejętności: craftingu (tworzenie przedmiotów) i spoil'owania (pozyskiwania materiałów do produkcji przedmiotów). Żaden human, ork czy dark elf tego nie potrafi.
Jak można najkrócej scharakteryzować dorfa?
Mały, powolny, bardzo wytrzymały, ale niezbyt dobry w walce i przede wszystkim BOGATY.
Bogactwo dwarfów płynie z możliwości bądź tworzenia broni/pancerzy, bądź z pozyskiwania dodatkowego lootu z potworów- inni gracze są zawsze naszymi klientami.


ROZWÓJ POSTACI

Nie będę się rozwodził długo nad podstawowymi informacjami, przedstawię to w telegraficznym skrócie.

Zaczynasz jako Dwarf Figher i nie umiesz nic.
Jak najszybciej (ok. 6-7 lev) powinieneś nauczyć się 2 podstawowych umiejętności które będą życiowym credo Bounty Huntera: spoil & sweep.
Walcząc z potworami rzucasz na początku walki spoil i jeśli po zabiciu moba świeci się on na niebiesko => używasz skila sweep po to, by pozyskać dodatkowy loot z niego.
Nie masz żadnej specjalizacji w konkretnej broni, więc możesz walczyć tym, czym chcesz, ale polecam Ci szczególnie bronie z rodziny "dual fist" - są dla dwarf fightera najlepsze.
I tak do 20 poziomu.

Na 20 lev możesz zrobić dość prosty quest na zmianę profesji i zostać Scavengerem.
Jako scavenger będziesz otrzymywał wraz z kolejnymi levelami kolejne wersje umiejętności spoil oraz będziesz mógł szkolić się w posługiwaniu się bronią typu blunt lub spear.
Tak naprawdę do wyboru masz 3 rodzaje broni:
- Blunt: broń bardzo celna, szybka, ale mająca małe szanse na zadanie obrażeń krytycznych. Zdolność specjalna tej broni: stun (mała szansa powodzenia)
- Spear: broń mało celna, wolna, ale rażąca kilka potworów na raz, jeśli stoją obok siebie. Zdolność specjalna tej broni: AoE dmg (stosunkowo słabe)
- dual swords: do 32-40 lev uznawane za potencjalnie najlepszą broń dla dwarfa, mimo że nie ma on żadnych umiejętności z nimi związanych. Charakteryzują się sporymi obrażeniami i dużą szansą na obrażenia krytyczne.
Moja opinia na temat broni dla Scavengera jest prosta: jeśli grasz sam lub w grupach używaj dual swords lub blunta. Jeśli natomiast często grasz w teamie z kolegą healerem => spear'ów.
Poza decyzją o wyborze broni gra się praktycznie tak samo jak przed 20-stką: spoil&sweep do skutku.
Pojawi Ci się też jeden nowy skill: AoE spoil (opłacalny tylko, jeśli używasz speara i lejesz kilka mobów na raz).


Na 40 lev możesz zmienić profesję ze Scavengera na Twoją profesję docelowa: Bounty Huntera.
Musisz wykonać 3 questy, z których jeden da Ci przedsmak tego co Cię czeka w przyszłości: nie będziesz wstanie go zrobić sam i będziesz musiał skorzystać z pomocy gildii.
Jeśli chodzi o broń to ciągle masz te same możliwości co wcześniej (blunt, spear, dual swords), ale im wyżej wylevelujesz, tym coraz mniej będzie Ci się opłacało używać dual swordów (ok. 50-52 lev stają się już zdecydowanie gorsze od blunta).
Jako BH zyskasz też jeden nowy skill: Fake Death (użycie go spowoduje, że moby mogą uznać Cię za zmarłego i przestaną Cię atakować).
I to już niestety koniec Twoich umiejętności- teraz do 75 lev czekają Cię już tylko kolejne upgrade już posiadanych skili.

LEVELOWANIE

Wybierając BH zdecydowałeś się na to, że będziesz słabszą klasą od innych pod każdym względem.
Nie widać tego od razu wyraźnie ale z czasem będziesz dostrzegać tą "subtelną" różnicę.

Do 20 lev jesteś prawie tak dobry jak większość tanków (ewentualne słabości nadrabiasz lepszym ekwipunkiem, bo Cię na to stać).
Na 20 dostajesz jeszcze dużego "kopa" kupując dobry ekwipunek D grade i czujesz się jak młody bóg, ale od 30 w górę zaczynasz już wyraźnie widzieć, że zabijasz moby wyraźnie wolniej, niż inne klasy i coraz częściej i dłużej musisz restować.
Oddech złapiesz znowu ok. 40 lev, jeśli będzie Cię stać na zakup top C grade, ale to już będą ostatnie chwile miłego grania- od 45-48 lev dojdziesz do wniosku ze BH w ogóle już się nie daje grać solo.
Ale nie ma tragedii. BH są mile widziani w grupach i gildiach JEŚLI DZIELI SIĘ SWOIMI SPOILAMI. A jeśli się nimi dzielą to bycie BH zaczyna tracić sens: po co godzić się ze słabościami tej klasy jeśli zyskujesz tyle samo dodatkowego lootu co inni w Twojej grupie?
Odpowiedzią na to pytanie jest mała liczba wysokolevelowych BH (nie licząc BH botów i farmerów). NIE MA SENSU granie ta postacią na wyższych lev.
Chyba że....
Chyba że masz "odpowiednią" grupę 2-3 znajomych, z którymi często grasz lub drugi account z healerem.
W takimi "mini teamie" możesz odgrywać ważną rolę, nie ograniczająca się tylko do spoilowania i choć dzielisz się lootem to jest was na tyle mało, że ciągle jest to opłacalne.
Żeby taki team był efektywny zawsze musi się składać z dwóch podstawowych postaci: BountyHunter i Healer-Buffera.
Trzecia postać może być właściwie dowolna, a przykładowe scenariusze to:

1. DD (damage dealer czyli dowolny dagger/bow user)
W tej konfiguracji będziecie raczej polować na pojedyńcze, niezbyt wytrzymałe moby. Ty będziesz je pulowal (BH nie ma taunta, więc żeby utrzymać moba na sobie choć przez chwilę musi zaczynać walkę), asystować Ci będzie DD który tak naprawdę zabije moba a healer leczy i sleepuje/rootuje jeśli pulnie wam się więcej niż 1 mob.

2. Destroyer lub inny Spear user
Choć dwarfy mogą używać spear to damage jakie zadają tą bronią nie jest imponujący. Nieźle natomiast mogą walczyć w teamie, gdzie są druga postacią ze spear- można wtedy bić wiele mobów na raz zabijając je bardzo szybko.

3. AoE DD Caster
Nieźle też działają grupy, gdzie dwarf puluje grupy mobów, używa AoE spoila + speara do złapania agro, a całość roboty odwala caster mający czary obszarowe.

W takich przykładowych "mini teamach" BH może poczuć, że jego rola nie sprowadza się do naciskania 2 klawiszy spoil&sweep, a loot i XP będą bardzo przyzwoite.
PvP

Jak pisałem BH nie jest postacią do PvP- jego użyteczność w siege, arenie lub GvG sprowadza się do dwóch słów: "another target".
BountyHunter ma sporo HP, ale co z tego jeśli jest wolny i zadaje małe obrażenia, a jego stun rzadko działa (właściwie tylko na casterów). W starciu z innymi tankami przegrywamy zazwyczaj, bo oni zabiją nas szybciej niż my ich, magowie nas zastopują lub zdejmą 2 czarami a bow/dagger userów nigdy nie dogonimy.
Jedyna zaletą dorfa w PvP jest to, że w zamieszaniu rzadko jest brany na cel- "po co zabijać gościa, który ma dużo HP a mało może zrobić" (najpierw eliminuje się zazwyczaj mniej wytrzymałych, ale mogących zadać duże dmg przeciwników).
Warto więc spróbować dorfem wziąć na cel jakiegoś castera i zabić go używając stuna- w osoby z niskim CON ma on spore szanse wejścia.
W przypadku jakiś walk 1:1 (np. arena) jedynie słuszna taktyka to tzw: SPP (Stun, Potion, Pray).

Inaczej się ma sprawa z utarczkami w dungeonach i zabijaniu botów.
Dzięki Fake Death możemy zagrować na siebie dużo mobów, pobiec do wrogiego teamu i użyc FD by moby zagrowały się na nich i wybiły (tzw: train).
Warto jednak wiedzieć że:
- agrować należy takie moby, które mają social do mobów które bije gracz/team którego chcemy trainować
- nie możemy wziąć na siebie zbyt dużo mobów (dla mnie graniczna ilością jest ok. 15 green), bo robiąc train i ciągnąc moby do miejsca gdzie jest nasz "przeciwnik" dostaniemy trochę damage i gdy w momencie użycie FD padniemy na ziemie to moby nie przeskocza od razu na innych graczy, zazwyczaj wywala nam jeszcze 1-2 ciosy każdy
- mając na ogonie train używamy FD tylko wtedy, gdy nasz cel walczy z mobem (jeśli właśnie zabił moba i jeszcze nie zdążył się wziąć za następnego => wstrzymajmy się z użyciem FD, bo jest duża szansa ze nam się nie uda pozbyć agro jeśli przeciwnik jest "pasywny")
- po zrobieniu FD, gdy moby przeskoczą już na innych graczy, NIE ODCHODZIMY od nich. FD ma to do siebie, że jeśli nie ruszamy się z miejsca gdzie go użyliśmy to moby nie będą się na nas ponownie agrować i gdy nasza ofiara(y) już padnie będziemy mogli spokojnie podnieść itemy, które dropnęła. Jeśli odejdziemy na pewna odległość i potem wrócimy moby znowu zaczną nas "widzieć" i agrować się na nas.

(edit: suplement)
Odnośnie trainowania botów warto wiedzieć, że najprościej trainować boty w dungeonach, bo tam mają monstery 2-4x HP i są dość dobrze skoncentrowane. W tym celu najlepiej wybrać dungeony z
deep blue mobami dla nas (nie jesteśmy w stanie większego traina pociągnąć).
Jeśli polujemy na boty campujące otwarte przestrzenie to najprawdopodobniej grupy wieksze niż 4 osoby możemy sobie odpuścić (grupa botów za szybko zabija moby 1x HP, a poza tym ciężko zebrać dostatecznie dużo mobów z okolicy), chyba że w pobliżu jest tzw. "leader mob" (jest to jeden mob 5x HP i 5-6 mobków obstawy).
Trainować ludzi boss mobami próbowałem we wczesnym C2, ale blue dla mnie boss waliłl mnie za 800 dmg, więc było to niewykonalne - być może w C3 jest inaczej.
Trainowanie grupy botów powinniśmy zacząć od zerknięcia, jak są skonfigurowane: który to healer, czy jest sleeper etc.
Jeśli ustalamy, że sleeper i healer to jedna osoba to robimy traina i bezpośrednio po napuszczeniu mobów na boty dopadamy healera i stunujemy go.
Warto wiedzieć ile mniej wiecej CP mają healerzy na określonych levelach.
Jeśli np. widzimy, że healer jest ok 50 lev tzn., że ma >1000 CP.
Przy pierwszym stunie zerkamy ile mu ten stun zadał dmg - powiedzmy że <200.
To znaczy, że mozemy zupełnie bezkarnie stunować go 5x, bo morderstwo zaliczy nam tylko w przypadku, gdy zabieramy gościowi ostatni punkt HP a nie CP.
Kluczowe są pierwsze sekundy traina - jeśli utrzymamy healera przez 15 sek. wyłączonego, to najprawdopodobnie te 10-15 mobów, które puściliśmy w trainie zabije glównego tanka, a dalej już cały team sie posypie. Jeśli natomiast healer utrzyma go przy życiu zbyt długo, to ilość mobów spadnie szybko i w rezultacie cały train diabli wzięli.
Warto wiedzieć, że boty najczęściej są afk, ale mają ustawione alarmy na określone zdarzenia. Alarm włącza się gdy:
- HP kogoś z teamu spada <25-50% (zależy, jak sobie gość ustawił, ale default jest 25%)
- ktoś padnie
- kogoś z teamu zaatakuje gracz
- gracz pojawi się w jakimś określonym zasięgu (zazwyczaj ustawiają dość niski - na poziomie "strzału z luku")
- ktoś coś powie na /say
Czyli jeśli chcemy nie alarmować botów to powinniśmy:
- przyglądać się im z daleka i podejść do nich dopiero z gotowym trainem
- na podstawie ilości osób w teamie botów i szybkości, z jaką zabijają moby etc. ustalić sobie minimalną liczbę mobów, jakie musimy wziąć na train i pomnożyć tą liczbę przez 2
- jeśli chcemy sprawdzić, czy bot odpowiada nie używajmy say ani whisper, tylko mówimy na kanale shout
- nie sprawdzamy, czy gość jest afk waląc go i czekając na reakcję - powinniśmy być na tyle kumaci, żeby samemu okreslić, czy ktoś botuje, czy nie tylko na podstawie jego zachowania.
CUSTOMIZACJA POSTACI

Grając BH, po 40 lev (a właściwie po 52 lev) możemy się zdecydować nieco zmienić charakterystyki naszego dwarfa.
Sensowne wydają się trzy drogi rozwoju:

1. Meat Shield
To jest dwarf, który stawia na wytrzymałość kosztem zadawanych damage.
Robimy sobie dyesy +5CON/-5STR (uwaga: nie osłabiamy DEX bo to spowalnia nasza szybkość poruszania się!).
Kupujemy seta z bonusem do CON/HP (Full plate set, doom set, nightmare set).
Kupujemy bron z bonusem +25% do HP.
W rezultacie mamy postać która ma BARDZO dużo HP i CP (CP zależa od CON, levelu i klasy) ale zadaje mały damage.
Ten wybór może się nie najgorzej sprawdzać w PvP: wysokie CON daje nam dużą odporność na stun, możemy po 61 założyć Nightmare set dający nam odporność na root/sleep, a masa HP powoduje, że dłużej nas zabijają.
W rezultacie nasza postać jest "unstopable", tzn. idzie do przodu i choć wiele nie robi to nie można jej zatrzymać.
Ta opcja jest też super do trainowania: mając dużo HP możemy robić trainy z większej liczby mobów.
Natomiast korzyści w PvM nie ma: mamy za mały damage żeby złapać agro więc po co nam tyle HP?

2. Damage Dealer
To określenie to lekka przesada, ale tak czy inaczej da się w dwarfie zwiększyć ilość zadawanych obrażeń o ponad 50% w stosunku do "standardowych" a to już sporo.
Robimy sobie dyesy +5STR/-5CON (nieliczni próbują iść w +DEX, ale nie słyszałem, żeby byli zadowoleni)
Kupujemy seta z bonusem do STR i/lub damage (BW set, tallum lub majestic).
Robimy sobie bron z S.A. haste (blunt) lub focus (dual swords).
Odporność na stun spada nam nawet lekko poniżej human fightera ale dps (damage per second) rośnie.
Ta opcja jest świetna do PvM (najlepsza obroną jest atak) i w pewnych sytuacjach może się sprawdzać w PvP (BW set podnosi nam tez running speed co ułatwia walkę z magami ale już np. z tankami mamy mniejsze szanse ze względu na to, że bardzo łatwo nas zestunować i mamy mało HP).
Słabość stun resista można jednak nadrobić po 61 lev, jeśli mamy na sobie majestic set: on daje 50% odporność na stun.

3. Balanced
Opcja zakładająca, że utrzymujemy równowagę między CON a STR.
Unikamy w ten sposób słabości, jakie mają poprzednie rozwiązania, ale też nie korzystamy z ich zalet.
Ponieważ nie modyfikujemy CON/STR/DEX to mamy sporo miejsca na dyesy i łatwiej nam jest zrobić dyes +4WIT/-5INT (podnoszenie WIT kosztem INT jest dla nas bardzo korzystne, bo INT absolutnie NIC NIE DAJE BH).

WNIOSKI

Z czystym sumieniem nie mogę polecić BH każdemu, bo nie jest on wdzięczną postacią do grania.
Na pewno znajdą się postacie które są mocniejsze, ciekawsze w prowadzeniu czy milej widziane w grupach.
Ale jeśli komuś zdecydowanie podoba się dorf od strony role-playing (innymi słowy: chce grać dwarfem) i nie jest kompletnym samotnikiem to BH może mu dać sporo funu.
Jest to też dość dobra postać dla początkującego z tego względu, że dobrze się nią zarabia już od 10 lev i nie jest skomplikowana.
Wiec jeśli dorf nam się znudzi lub po 45 lev nagle zorientujemy się, że nie mamy z kim grać, a solo praktycznie już nie dajemy rady, to zarobione nim pieniądze zainwestujemy w inna postać, która dzieki temu szybko dogoni BH w levelowaniu.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group